Mały rumuński Cygan z Calarasi myje szklankę na skrzyżowaniu Via Leopardi…

Miasto Calarasi położone jest na nizinie Wołoskiej tylko 12 km do granicy bułgarskiej i aż 125 km do Bukaresztu.

Chłopiec ze szklanką znika. W jego miejsce nagle pojawia  się  młoda dziewczyna w krótkiej spódniczce. Widać niebieskie nogi siniaków. „Ona jest tą, która sprzedaje swoje dzieci” – mówi inny  chłopiec i dodaje  to fabryka dzieci za tysiąc euro. Ponieważ w Rumunii zablokowano adopcje, przyjeżdża do Calarasi  wielu cudzoziemców : Włosi, Hiszpanie i Izraelczycy.  Dzieci romskie , które wyjechały do ​​Włoch, trafiły do ​​szpitala. Nigdy ich nie widziałem, kontynuuje opowieść inny chłopiec.

Dzieci na sprzedaż można spotkać w miejscu  gdzie mafia zbiera dzieci przed świtem. Przy wejściu do dzielnicy Bakus, królestwa fałszywych Cyganów, sprzątaczy, jest napis na ścianach ulicy Belsugului: „Witajcie na drodze do piekła”.

Ostrzeżenie dla tych z przeciwnych klanów. To była kraina przemytu papierosów. Potem pojawiły się nowe i surowe prawa, a obecnie sprzedawane są małe i duże życia. Budynki w okolicy są próchnicami, bez okien i bez drzwi.

Mężczyźni i kobiety szybko przechodzą przez smród, którego nie może pochłonąć żadne niebo. Mają zgrabne kombinezony gimnastyczne, chusteczki i kapcie.

Stare pocztówki z Rosji  wydane sto lat temu, stado suchych bezpańskich psów,  włochate jaszczurki. „Uwaga”, mówi przewodnik: dziura, dwa otwierają ziemię. „Tutaj Cyganie kradną nawet pokrywy włazów. W ciemności ludzie zabijają się nawzajem, dzień po tym, jak gmina płaci pogrzeb i zastępuje wieko. Po godzinie kradną to ponownie.

I pomyśleć, że kilogram żelaza sprzedaje się tylko za jedną setną euro „.

Rozwalone rudery- budynki, w których dzieci wyjeżdżają do Europy.

„Fałszywe i prawdziwe dokumenty są tutaj dystrybuowane. Jeśli wyjeżdżają ze swoją rodziną, ich dzieci pozostają w paszporcie rodziców. Jeśli są sami, umieszczają zdjęcia swoich fałszywych dzieci zamiast prawdziwych na dokumencie głowy rodziny, która podróżuje tam i z powrotem do Calarasi. Ogólnie rzecz biorąc, kierowcy minibusów zawsze mają wspólnika na granicy z Węgrami . Ulubione miejsca docelowe:  to Włochy i Hiszpania. Handel dziećmi kwitnie….

tekst w oparciu o raport dotyczący handlu dziećmi romskimi oraz w oparciu o przeprowadzone rozmowy z dziećmi romskimi…

FAW wspiera ratowanie dzieci ulicy w całej Europie.

zdjęcie – dzieci romskie/ autor A.Walczyk