Mikołaj między Mosulem a ErbilMoi Drodzy to była akcja niesamowita jak tylko może być czas przed świętami Bożego Narodzenia kiedy chcemy zrobić coś dla innych a szczególnie dla dzieci. Okazało się,że jest możliwość ,że przyjaciel FAW a zarazem wolontariusz z naszego pobytu w Libanie , który prowadził warsztaty fotograficzne, został Mikołajem jednego dnia.

Ostatni dzień swojego pobytu w Kurdystanie przeznaczył na brawurową akcję odebrania  wysłanych  przez  kurdyjskiego kuriera pieniędzy 500 $ na zakup prezentów dla dzieci. Droga przebyta tych pieniędzy była możliwa dzięki pomocy kurdyjskich przyjaciół.Od naszego Darczyńcy poprzez kurierów dotarły do Mikołaja. Wybraliśmy wspólnie  z Mikołajem uchodźców z  Karamlesz. Miasto Karamlesz znajduje się  na szlaku miedzy Mosulem a Erbil . W czasie zajmowania terenów przez ISIS znaleźli schronienie w Ankawa. Mikołaj wcześniej odwiedził ich i  postanowił ,że sumę przez nas przekazaną wyda na słodycze i mleko dla tych dzieci mieszkających w barakach w dzielnicy Ankawa.

Dziękujemy wszystkim ,którzy sprawili,że dzieci otrzymały symboliczne upominki gwiazdkowe a tym samym sprawiliśmy im radość. Szczególne podziękowania dla Mikołaja,że w trudnych wojennych warunkach dotarł do obozu z prezentami.

Karamlesz  jak Qarakosh był  w całości zamieszkały przez chrześcijan.

autorem zdjęć a zarazem Mikołajem jest Piotr Apolinarski

dzieci są z Ankawa

zdjęcie Kościoła z Qarakosh- po wyzwoleniu z rąk ISIS

dodatkowo przedstawiamy rachunek zakupów 1$=1290 ID