Miliony ludzi w rejonie jeziora Czad czeka głód. Niger, Kamerun przy granicy z Czadem oraz Nigeria staje w obliczu katastrofy humanitarnej. 2,2 miliona ludzi musiało porzucić swoje domy i uciekać przed Boko Haram. Do tego dojdzie przeludnienie w rejonie Sahelu z 150 milionów ludzi do 300milionów wciągu 20 lat co spowoduje pogłębienie się biedy oraz migracji do sąsiednich państw.
Boko Haram (Boko Haram (z j. hausa: boko – zmodyfikowany alfabet łaciński służący do zapisu języka hausa i arabskiego, haram – zakazany; zwykle odnosi się do działań i pokarmów zakazanych przepisami religii muzułmańskiej. Przypuszcza się, iż zbrojny trzon Boko Haram może liczyć 30 000 zbrojnych. oficjalnie Jama’atu Ahlis Sunna Lidda’Awati Wal-Jihad – zmilitaryzowana muzułmańska organizacja ekstremistyczna powstała w Nigerii, domagająca się wprowadzenia szariatu we wszystkich 36 stanach) niszczy tereny ,które zdobywa oraz uskutecznia przemoc wobec ludzi zaatakowanych. Kobiety są porywane i gwałcone a następnie pełnią rolę niewolnic. Dzieci siłą wcielane są do armii rebeliantów. W rejonie Sahelu działa najwięcej siatek przestępczych zajmujących się handlem ludźmi. Najwięcej kobiet z Nigerii i Nigru trafia do niewoli do Europy a następnie zmuszane są do prostytucji. Przerzucane z Nigerii do Libii na wybrzeże śródziemnomorskie aby stamtąd wyruszać łódkami kierowanymi przez przemytników do wybrzeży Sycylii. Jeśli dotrą niezauważone przez straż graniczną na Sycylię odbierane są przez handlarzy ludźmi i rozsyłane do domów publicznych lub sprzedawane jako niewolnice seksualne. Z Benin w Nigerii na Sycylię to 4300km a transport kosztuje 30.000 euro. Pamiętajmy, że kobiety nigeryjskie są zachęcane do wyjazdu w celach podjęcia uczciwej pracy jako sprzątaczki czy szwaczki. Niestety już w drodze ich los zamienia się w horror .Są gwałcone i bite. Ponieważ są zadłużone u przemytników nie mają wyjścia jak dotrwać do końca mamione dobrą pracą i możliwością utrzymania całej rodziny pozostawionej w Nigerii, zgadzają się na taki los.
Jeszcze jest jedna forma zastraszania kobiet lub dziewcząt w Nigerii a mianowicie obrzęd juju ( rzurzu).Rytuał juju – pobierana jest krew i włosy od osoby aby na nią rzucić czar związujący ją mocami z osobą, która chce mieć nad nią władzę mentalną. Juju to czarna magia sprzyjająca do wykorzystywania dorosłych i dzieci. We Włoszech jest Siostra Bibiaha Emenaha ze zgromadzenia Św. Vincent de Paul wspierająca kobiety nigeryjskie w Nigerii w Benin City. Edukuje i uświadamia co znaczy wyjazd do Europy. Pomaga tym ,które powróciły do Nigerii i muszą od nowa budować życie.
Libia, Algieria czy Maroko są na trasie przerzutu ludzi do Europy. Wśród nich są dzieci , które giną po drodze nie wytrzymując trudu oraz złego traktowania przez przemytników.