Kresy …bogate stare ,piękne słowo. Jest w nim obszar i przestrzenność. Dla każdego z tamtej strony zawiera w sobie treść ojczystej ziemi, jej barwę , kształty i woń” tak pisała o kresach Zofia Kossak w powieści Pożoga. Jako pierwszy tego terminu w swoim poemacie „Mohort” użył Wincenty Pol. Kresy to dziś Łotwa, Litwa, Białoruś, Ukraina i część Mołdawii. Na tych ziemiach były polskie zabytki, które wyznaczały dzieje naszej ojczyzny i tak jak kamienie graniczne przeminęły. A te nieliczne które pozostały są niemym świadkiem minionej przeszłości. Wiele z nich to już tylko ruiny i kamienie. Kiedy przywołujemy minione czasy te kamienie ożywają i mówią.
Fundacja Anny Walczyk realizując swoje cele poprzez : działalność edukacyjną, wspieranie budowy szkół i innych placówek oświatowo – wychowawczych. Oraz organizując spotkania i dialog ludzi różnych wyznań, kultur i narodowości, postanowiła zorganizować akcję zebrania książek dla Polaków na Kresach. A w szczególności pomoc polskim dzieciom w nauce na Ukrainie.
Przy pomocy polskich placówek konsularnych na Ukrainie, w Mołdawii oraz dzięki pomocy braci Kapucynów powiększymy i stworzymy zbiory naszych bibliotek na dawnych ziemiach polskich. Obecnie żyją tam jeszcze potomkowie Zesłańców Styczniowych, Sybiraków i ocalałych z kaźni. W naszych dalszych planach jest również ochrona poloniki. Pomoc w archiwizacji polskich księgozbiorów. Seminaria naukowe poświęcone wspólnej historii i problematyce współistnienia. Podniesienie świadomości po obu stronach granicy polsko ukraińskiej. Sympozja o tolerancji , poszerzenie wiedzy historycznej obu państw. Zadbanie o zabytki kultury prawosławnej na terenie Polski oraz o kościoły na terenie Ukrainy. Ukazanie tradycji religijnych i świeckich, poprzez wydawnictwa i filmy. (Pokazanie obrządków również o wspólnych korzeniach.)
Fundacja Anny Walczyk na IX Ogólnopolskim koncercie charytatywnym na rzecz pomocy Rodakom na Ukrainie i Białorusi w Sycowie, została doceniona za wkład w rozpowszechnianiu wiedzy o Kresach w mediach oraz za pomoc edukacyjną.(28.01.2012)
„Szanowni Państwo,
Fundacja Anny Walczyk zwraca się do Państwa o możliwość dofinansowania książek do nauki języka polskiego. Książki zostaną przekazane Polakom w obwodzie winnickim i chmielnickim. Naszym celem jest popularyzowanie idei dialogu pomiędzy społecznościami, a w szczególności wyznawcami różnych religii i kultur. Szerzenie informacji na rzecz rozwoju demokracji , zbliżenia Polski , narodów Europy Środkowej i Bliskiego Wschodu. Oraz propagowanie języka polskiego i kultury Polskiej w Europie Środkowej.
Fundacja realizuje swoje cele poprzez : działalność edukacyjną, wspieranie budowy szkół i innych placówek oświatowo – wychowawczych. Organizowanie spotkań i dialogu ludzi różnych wyznań, kultur i narodowości.
W powstałych i realizowanych projektach głównie mamy na uwadze losy dzieci. Nie jest nam obojętna ich edukacja, która umożliwi start w dorosłe życie a przede wszystkim wzmocni ich poczucie godności. Obecnie naszym projektem jest pomoc polskim dzieciom w nauce na Ukrainie. Chcemy zebrać książki – elementarze, wszelkie przybory do pisania oraz wyposażenie szkółek sobotnio- niedzielnych. Zwrócono się również do naszej Fundacji o pomoc zakupu strojów ludowych dla zespołu polskiego tańca ” Krakowiaczek”. Są to dzieci mieszkające w obwodzie winnickim na Ukrainie.”
Z poważaniem
Anna Walczyk
/ Prezes Fundacji/
p.s
część paczek z książkami zawieźliśmy już w grudniu./ dla wszystkich tych którzy brali udział w akcji i będą dalej wspierać ten projekt Fundacja ma mały prezent- branzoletka ” F.A.W – POMAGAM POLAKOM NA KRESACH” /
Uwaga ! -Ponieważ do Fundacji cały czas napływają książki dla Kresowian, Fundacja postanowiła w sierpniu ( termin zmieniony ze względu na transport) zorganizować specjalny transport na Ukrainę i do Mołdawii. W naszym projekcie jest ratowanie zabytkowego polskiego kościoła w Stryju, który wymaga remontu i konserwacji.
Fundacja postanowiła wesprzeć Kościół Polski w Stryju. Zaczniemy od wsparcia remontu kościoła oraz od uporządkowania polskiego cmentarza. Potrzeba jest zrobienia ogrodzenia i tabliczki poświęconej Polakom których kości niedawno zostały odnalezione podczas prac budowlanych.Sam kościół wymaga znaczącego remontu
.MATERIAŁ NAM POTRZEBNY:
TRO – atłasowa obrzutka renowacyjna – 20 worków po 25kg.
TRP – atłasowy podkład renowacyjny – 55 worków po 25kg.
TR – atłasowy tynk renowacyjny – 45 worków po 25kg.
konserwator zabytków podał jakie są konieczne materiały do konserwacji : płyn na grzyby i pleśń, tynk przyczepny.tynk uzdrawiający lpf.
W Lipcu zaczął się remont, dzięki Darczyńcom ruszyły pierwsze prace konserwatorskie.
Nasza sierpniowa wizyta w Stryju zaowocowała dalszym wsparciem w remont kościoła.Zostały postawione rusztowania i kościół jest przygotowany do malowania. Powierzchnia do malowania wynosi 2000 metrów kwadratowych. FAW do tej pory przekazało 12.000 PL. Sytuacja finansowa kościoła nie pozwala na dodatkowe opłacenie ekipy do malowania. Dlatego cały czas Fundacja stara się o dodatkowe środki finansowe na pomoc w pełnym remoncie kościoła. Malowanie jest konieczne gdyż kościół nie był odnawiany od 50 lat. Cała społeczność parafialna pomaga przy remoncie. Mamy nadzieję ,że za sprawą naszych Darczyńców kościół znowu będzie piękną świątynią.
W czasie prac remontowych wokół budynku odkopano kości ludzi prawdopodobnie pomordowanych z racji widocznych dziur postrzałowych w czaszkach. FAW ma nadzieje ,że jeśli znajdzi środki finansowe, rozpocznie badania.
Drugą ważną sprawą dla Fundacji jest pomoc naszym polskim Kapucynom w Użgorodzie. Fundacja była świadkiem historycznego wydarzenia.
Fundacja Anny Walczyk w projekt „Pomagam Polakom na Kresach – pamięć i dialog” wpisała pomoc dla Polskich Kapucynów na Kresach. Jak ważne jest to wsparcie sami Państwo podejmą decyzję czytając historię Kapucynów na Kresach oraz ich odbudowę struktur kościelnych na tych terenach.
„Pierwsza fundacja Kapucynów na kresach Rzeczpospolitej została założona we Lwowie w 1759 roku. Później Bracia Kapucyni, zawsze bliscy ludowi, budowali swoje klasztory w Starym Konstantynowie, Lubaczowie, Winnicy, Mariampolu, Kutkorzu, Kunie, Brusiłowie i wielu innych miejscach. Od tamtych lat dużo się jednak zmieniło. Kresowe ziemie Rzeczpospolitej to obecnie terytorium Ukrainy. Wiele starych i bogatych w tradycję klasztorów na skutek kasat, rewolucji i wojen zostało zamienionych na muzea, składy czy więzienia. Jedno się jednak nie zmieniło. Kapucyni, zawsze posłuszni Kościołowi (jak chciał św. Franciszek z Asyżu, który mówił: „aby bracia zawsze byli u stóp Matki Kościoła”), podejmują dalej swoją misję duszpasterską. Gdy powrócili na te ziemie po około 100 latach wygnania, zaczęli budowac kościoły i klasztory tam, gdzie ludzie najbardziej potrzebowali Boga. Nieliczne z utraconych miejsc, historycznych gniazd, udało się odzyskac, jednak aby odpowiedziec na duchowe potrzeby ludzi, większośc obecnych kościołów i klasztorów trzeba było budowac na nowo.
Dziś bracia Kapucyni Wiceprowincji św. Ojca Pio są obecni w sześciu miastach Ukrainy: w Starokonstantynowie, Winnicy, Krasiłowie, Kijowie, Dnieprodzierżyńsku oraz Dniepropietrowsku. Najnowszą inicjatywą Braci jest chęc zbudowania kolejnego klasztoru, a zarazem grekokatolickiej cerkwi w mieście Użhorodzie, w zakarpackiej części Ukrainy. Pod wieloma względami jest to wyjątkowe miasto, wielokulturowe, piękne, o bogatej tradycji. W Użhorodzie znajduje się jedna z najstarszych na Ukrainie świątyń chrześcijańskich. To niewielki kościółek, z rotundowym prezbiterium, ozdobionym freskami, datowanymi na ok. XII w.
Szczegulnie warto podkreślic wiernośc i oddanie ludzi zakarpacia Papieżowi i Stolicy Apostolskiej. Na Użhorodzkim zamku w 1646 roku podpisano akt unijny, zwany „Unią Użhorodzką”, poddający kler i ludnośc tego regionu pod jurysdykcję Papieża. Po II wojnie światowej grekokatolicy unii użhorodzkiej musieli zejś do podziemia. Niemniej znane są liczne przypadki, gdy biskupi, księża i wierni oddawali życie przyznając się do wiary katolickiej i do Papieża.
Kapucyni zostali zaproszeni do Użhorodu przez grekokatolickiego biskupa Milana Szaszika, z prośbą o pomoc w ewangelizacji tamtejszej ludności i odbudowie zniszczonych przez komunistów struktur kościelnych. Dla poskich kapucynów posłanych do tej misji niewątpliwymi trudnościami są: język, poznawanie nowego obrządku i kontekstu kulturowego. Pomimo tych jest jeszcze trudnoś dodatkowa – materialna. Władze miasta oddały na kościół i klasztor budynek zrujnowany, starą kotłownię, nieużywaną od lat, za to w samym środku ogromnego blokowiska. To trudny teren. Lata komunizmu odcisnęły swoje piętno na mieszkających tam ludziach, niemniej wielu tamtejszych mieszkańców, choc niezdolnych materialnie dopomóc w budowie, z nadzieją i radością czekają na pojawienie się Braci. Dlatego zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli i otwartego serca. Prosimy o pomoc w budowie kościoła i klasztoru Braci Kapucynów w Użhorodzie. Liczymy, że dobry Bóg, który z miłosierdziem patrzy na modlitwę ubogiego, wzbudzi i dziś serca hojne i otwarte na potrzeby innych ludzi. Za każdą pomoc materialną i niematerialną dziekujęmy i polecamy wszystkich opiece Majświętszej Maryi Panny, Przeczystej Dziewicy, Królowej Zakonu Franciszkańskiego”.( Brat Roman Pop- Kapucyn)
W maju 2013 roku Fundacja odwiedziła dom dziecka na Zakarpaciu w Pereczinie niedaleko Użgorodu. Ponieważ zawoziliśmy dary w postaci zabawek i gier edukacyjnych dla polskich dzieci przekazując na ręce naszych polskich braci Kapucynów, postanowiliśmy,że część gier podarujemy dzieciom zakarpackim.
——————————————————————————–
Okazało się, że potrzebne są również ubranka i przybory do malowania i pisania dla dzieci od 7 roku do 12. Zwracamy się z prośbą o wsparcie naszej dalszej pomocy gdyż z drugim transportem wyruszamy w październiku i mamy nadzieję, że zawożąc dary dla polskich dzieci będziemy mogli również wspomóc dzieci na Zakarpaciu. Można również wspierać finansowo gdyż możemy zakupić potrzebne rzeczy w Polsce. Dzieci z Zakarpacia dołączyliśmy do projektu „Pomagam Polakom na Kresach” z racji ,że pomagają nam w tym dziele Bracia Kapucyni.
Dzieci przebywające w zakarpackim domu dziecka uczą się bardzo dobrze , mają wspaniałych troskliwych opiekunów. Widać,że przekazywane dary nie znikają a są wykorzystane przez dzieci. Ten dom został nam polecony ze względu na uczciwe prowadzenie placówki. ( na zdjęciu Julka, która jest jedyną dziewczynką w swojej klasie , ma 7 lat, uczy się bardzo dobrze i ma talent artystyczny)
Wspierając projekt „Pomagam Polakom na Kresach” wspieramy dzieci w ich trudnej drodze do dojrzałości. Jest ogromna potrzeba dalszego wsparcia dzieci z „Akademii Młodzieżowej” przy parafii Braci Kapucynów w Winnicy jak również powstanie placu zabaw dla wszystkich dzieci mieszkających w ubogiej dzielnicy Użgorodu gdzie powstaje kościół. Zapewne Państwo pamiętają nasze relacje z jesiennej wyprawy do Użgorodu i zdjęcia wysypiska śmieci i starej kotłowni gdzie ma powstać kościół. To miejsce tak okropne i opuszczone jest jedynym możliwym miejscem, które przypadło do budowy kościoła. Władza ukraińska pozwoliła na takie miejsce sądząc ,że nic tam nie powstanie. Ale dla ludzi wiary a szczególnie dla Polaków wspierających tę budowę wszystko jest możliwe. FAW ma nadzieję, że nasi Darczyńcy pomogą chociaż na początek zbudować plac zabaw aby uświadomić miejscowym ludziom, że warto jest dobro czynić.