Raport z Ankawy i DuhokNasz pobyt w Iraku północnym czyli w Kurdystanie był dla nas bardzo dużą lekcją pokory i nauką o drugim człowieku. Spotkaliśmy wspaniałych ludzi pomagających innym i takich, którym ich los jest obojętny. FAW wraz z Fundacją SOS dla Życia przekazała dary dla uchodźców. Nie moglibyśmy tego zrobić bez pomocy Fundacji Barzani oraz bez pomocy Pana Zijad Raoof konsula kurdyjskiego w Polsce.

Odwiedziliśmy uchodźców w obozach w Ankawa ( dzielnica Erbil) oraz w Akro i w Duhok. FAW przekazało dary zebrane w Poznaniu i w Warszawie Ojcu Sarmad ( Dominikanin), który opiekuje się ubogimi chrześcijańskimi i jezydzkimi rodzinami , którzy przed prześladowaniem przez ISIS również nie mieli wiele. Nasze dary przyniosły ogromną radość a pieniądze będą wsparciem w zakupie leków i jedzenia. Dzięki wsparciu MSZ oraz konsulatu polskiego w północnym Iraku mogliśmy przesłać nasze 1000kg bez opłaty. Za co bardzo jesteśmy wdzięczni ponieważ w ten sposób przekazaliśmy 14 000 euro ( 60.000 pln)bezpośrednio Ojcu Sarmad oraz 300 euro na zakup przyborów szkolnych. Raport z naszego pobytu można śledzić bezpośrednio na naszej stronie gdzie jest około 300 zdjęć.

dokładne rozliczenie jest na zdjęciach – dokument przekazania

4000 PLN koszt biletu na trasie Warszawa- Wiedeń- Erbil i z powrotem. Na miejscu byliśmy goszczeni przez Fundację Barzani, która zapwenła nam nocleg i wyżywienie. Bardzo dziękujemy.

Ponieważ obecnie mamy możliwość ponownego przekazania pieniędzy i darów dzięki uprzejmości Fundacji SOS dla Życia , dlatego bardzo prosimy naszych Darczyńców o ponowne wsparcie. 6 grudnia może uda nam się ponownie tam pojechać z pomocą. To co zobaczyliśmy na miejscu dało nam pełen obraz komu najbardziej potrzebna jest pomoc. W dalszym ciągu dzieci chodzą bez butów a chrześcijańskie rodziny nie dostały wsparcia od Biskupów. To jest może okrutne co piszemy ale to jest nasze świadectwo. Prawda jest przykra . Byliśmy z wizytą u Biskupa chaldejskiego w Erbil w Ankawa, który sam uciekł z Mosulu. Przyjął nas w ogromnej bogatej sali i podczas naszej rozmowy 5 minutowej poinformował nas co potrzeba dla chrześcijan. Okazało się że to co potzreba to sporo już mają. Drugi Biskup Kościoła Chaldejskiego Rabban Al. Qas poświęcił nam swój czas i wyjaśnił sytuację chrześcijan i jezydów prześladowanych przez ISIS. Dowiedzieliśmy się co konkretnie jest potrzebne i jak możemy pomóc ubogim rodzinom. Ten Biskup zna swoich wiernych i ich potrzeby.

Spotkaliśmy ubogie rodziny z okolic Dohuk ze wsi Sanduri , tam chrześcijanie żyją w tragicznych warunkach. Jest to region górski gdzie zima przychodzi wcześniej a oni mieszkają w nieogrzewanych garażach. Jedyny posiłek mogą dostać od Fundacji Barzani ( kurdyjska rządowa fundacja) oraz od protestanckiej Fundacji Samarytańska Sakiewka ( są tam non stop od sierpnia i bardzo dużo robią dla uchodźców) Szkoda że nas tam nie ma ani innych chrześcijańskich fundacji mimo że sporo tam mieszka w górach chrześcijan. W dystrybucji darów przywiezionych przez FAW pomogła grupa młodzieży franciszkańskiej pod kierunkiem Ojca Sarmad rozdali wszystkim rodzinom nasze ubrania i koce oraz piżamy podarowane przez SOS dla Życia. ( bardzo dziękujemy za koce i za piżamy niestety nie mieliśmy ich w naszym transporcie)To co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy świadectwa prześladowanych zastanawia nas a gdzie te wielkie sumy pieniędzy ze świata ? No cóż nie nam sądzić my mamy pracę do wykonania i z naszymi Darczyńcami wykonujemy posługę.

Szczególnie dziękujemy naszemu Darczyńcy z Poznania za tak ogromne wsparcie ubogich rodzin.

6 grudnia, jeśli uda nam się zebrać dary i pieniądze, ponownie wyruszymy z pomocą. Tym razem zakupimy buty i koce oraz przybory szkolne do prac w grupach przy kościele.

Bardzo WAS prosimy o wspieranie projektu Qarakosh.