RCA w ogniuFAW bardzo prosi o wsparcie dla misji w RCA a przede wszystkim dla miejscowych ludzi , którzy utracili swój cały dobytek oraz dla rodzin , które straciły swoich bliskich. Zawsze o Afryce pisze się poprzez cierpienie i ludobójstwo. Wcześniej była Rwanda , Czad, Sudan a teraz Republika Środkowej Afryki.

od 5 lat wspieramy misjonarzy w Afryce a właściwie ich podopiecznych- dzieci, które brały udział w projekcie Mój Dom. A są to dzieci właśnie z Rwandy, Konga , RCA oraz z Kamerunu. Jeszcze nie tak dawno na gwiazdkę wysłaliśmy zabawki i przybory do pisania sądząc ,że to wszystko co im najbardziej jest potrzebne a za chwilę okazało się,że to nie jest najważniejsze ich marzenie ponieważ w obliczu terroru i wojny potrzebne jest schronienie i pożywienie. Dzieci są najbardziej przerażone tym co się stało , straciły bliskich oraz domy ( proste chaty ) i czekają na pomoc. FAW nie chce być obserwatorem ani jedynie posłańcem złych wieści dla naszych Darczyńców, my prosimy o reakcję na zło , które jest blisko nas mimo ,że nas nie dotyka. Każdego dnia dostajemy informacje z misji o bardzo złej sytuacji oraz dodatkowe informacje z Kamerunu o przybywającej dużej liczbie uchodzców z sąsiedniej RCA. Jeśli uda nam się zebrać pieniądze na projekt Pokój i Dobro to będzie prawdziwy cud. Zdajemy sobie sprawę ,że wiele osób sądzi, że to worek bez dna – taka pomoc dla Afryki ale każda pomoc dociera i bardzo pomaga.

dziękuję za każde wsparcie

Anna Walczyk

nota bene:

mamy trochę odłożonych środków z wcześniejszych darowizn i możemy przekazać około 3000 PL ale prosimy o dalsze wsparcie.