Jak można mieszkać na końcu świata? Tak jak wszędzie czy to jest Afryka czy Azja jest zawsze takie małe miejsce co przypomina przybyszom koniec świata ze względu na wyobcowanie i odmienność od wielkich miast i metropolii. My znamy taki koniec świata na obrzeżach syberyjskiego miasta Ułan Ude. Pomagaliśmy już w ostatnich kilku latach wspaniałym dzieciakom z Ułan Ude w zakupach szkolnych przedmiotów oraz w zakupie ciepłej odzieży. Mamy w sercach kilka rodzin żyjących skromnie a mimo to dzielnie prowadzące gospodarstwa i wychowujące dzieci.Dzieci z Ułan Ude brały udział w naszych warsztatach fotograficznych i wygrały pierwszą nagrodę. Zdjecia wszystkich uczestników można podziwiać na naszej głównej stronie w zakładce.
Na zdjęciu są nasi podopieczni .Jest to jedna rodzina wielodzietna, 6 dzieci najstarszy chłopiec Sieroga chodzi do 2 klasy, potem dziewczynka Krystyna do 1 klasy, Diana 5 lat, Andrej 4, Angelina 3 i najmlodszy Artiom 6 miesiecy. Miszkaja na obrzeżach miasta w drewnianym domku jeden pokoik i malenka kuchnia. Powierzchnia ich mieszkania wynosi 27,5 metra kwadratowego, jak w pokoju rozłożą łóżka to nie mogą sie poruszać . Mimo wielkiego ścisku jest zawsze bardzo czysto. W tym roku dzieci przygotowywane są do chrztu przez polskie siostry Dominikanki.
dzieci z Ułan Ude objęte są naszych wieloletnim projektem „Mój dom”
ogromnie zachęcamy do wsparcia szczególnie tej wielodzietnej rodziny w możliwości zakupu ubranek i przyborów do nauki .