W Izraelu podczas  moich spotkań z aktywistami , wolontariuszami  oraz organizatorami warsztatów dla dzieci, miałam możliwość przyjrzeć się z bliska sytuacji na terenie Samarii i Judei czyli na Zachodnim Brzegu. Przede wszystkim  chcę podzielić się z Wami tym co dowiedziałam się i nauczyłem się  od ludzi budujących mosty a nie mury. Są niezłomni i nie poddający się w torpedowaniu  ich pracy oraz w niszczeniu ich pomysłów.  Ratują dzieci pozostawione na ulicy bez edukacji lub zajęć dodatkowych jak muzyka czy sport , nie mając wsparcia ani od rządu palestyńskiego a tym bardziej od izraelskiego. Ich celem jest ratowanie dzieci  przed „złym dorosłym ” mogą to być terroryści, pedofile lub handlarze organami do przeszczepu! Organizują warsztaty artystyczne, nawet powstał „ teatr wolności”( po ofensywie w Jenin w 2002 roku), który jest teatrem i zarazem  centrum kulturalnym w obozie dla uchodźców w Jenin. Młodzi ludzie pod okiem profesjonalistów  realizują profesjonalne produkcje teatralne, organizują warsztaty teatralne w obozie dla uchodźców, w mieście Jenin i wioskach, oferują szkolenia w zakresie aktorstwa, pedagogiki i fotografii oraz publikują książki, wystawy i krótkie filmy.

Nauczyciele i trenerzy w wolnym swoim czasie organizują i zakładają kółka  sportowe , profesjonalne kluby a wszystko po to aby nie pozwolić dzieciom wplątać się w sprawy polityki i być wykorzystywanym jako zamachowcy na terenie Izraela. Podczas moich spotkań z nauczycielami często rozmawialiśmy o uwikłaniu dzieci i młodzieży w terroryzm z racji ich słabości , beznadziejności spędzania wolnego czasu na ulicach .Nie jest prawdą , że każdy Palestyńczyk widzi jedyne wyjście z biedy w martyrologii i pozostanie męczennikiem ze swoimi zdjęciami rozlepionymi w całej Palestynie. Również nie jest prawdą ,że każda matka cieszy się chowając  do grobu swoje dziecko , które było zamachowcem. Niestety  ogromna siła grup terrorystycznych  sprawia , że bieda zmusza  do zostania samobójcą. Hamas dziś jest twarzą „dobrotliwą” działającą na polu charytatywnym, rozdają ubogim leki, żywność , dbają o edukację dzieci ale wszystko jest w zamian. W zamian jest popieranie Hamasu i jego polityki terroru oraz oddawanie swoich dzieci pod ich kontrolę.

Nie zmieni się polityki Bliskiego Wschodu ale można zmienić sposób myślenia dzieci i młodzieży poprzez teatry, warsztaty, zabawy, edukację.

Tym razem zbieramy pieniądze na buty sportowe  oraz  ubranie sportowe dla dzieci i młodzieży-  około 300-400 PLN na  pełne wyposażenie dziecka. To będzie nasz wkład w budowanie mostów.