Anna Apolonia Walczyk

3 marca 2013 roku FAW spotkało się z dziećmi w Muzeum dla Dzieci im. Janusza Korczaka w Warszawie.Muzeum mieści się w Państwowym Muzeum Etnograficznym. Dzieci zapoznały się z życiem swoich rówieśników z Afryki i z Ameryki Południowej. Ucząc się o nich wspólnie się bawiliśmy. Poznawaliśmy tańce dzieci afrykańskich, oglądaliśmy zabawki zrobione przez dzieci z Kongo,Rwandy,Syberii oraz Boliwii.Na koniec dzieci rysowały dla swoich kolegów z Afryki swoje domy, zwierzęta i ogrody. Prace te zostaną wysłane przez FAW do placówek, z którymi współpracujemy poprzez projekt ” Mój Dom”.

Dzieci z placówki wychowawczej w Ułan Ude brały udział w projekcie „Mój Dom”.Ich prace można podziwiać w Muzeum dla Dzieci im. Janusza Korczaka w Warszawie. Projekt „Mój Dom” jest kontynuowany w roku 2013. Zapraszamy do wsparcia dzieci z dalekiej Syberii.

undacja wraz z Sekretariatem Misyjnym Braci Kapucynów Prowincji Warszawskiej wybrała się na spotkanie z dziećmi oraz z ich rodzicami .Na cel kolonii FAW przekazało 12 300 PL jako wsparcie dodatkowe na realizację kolonii letnich dla dwóch grup. Pierwsza grupa, którą odwiedziliśmy to najmłodsi podopieczni brata Pawła Szymali ( polskiego Kapucyna z parafii Św. Antoniego w Mersin- Turcja) druga grupa to już młodzież w wieku od 12 do 17 lat. Maluchy były pod opieką swoich rodziców lub jedynie swoich mam. Spotkaliśmy tam naszą rodzinę hazarską oraz rodzinę syryjską. Od ostatniego listopadowego naszego spotkania sporo się zmieniło.

Wywiad z księdzem Habib Al. – Noufaly , który podzielił losy wielu irackich chrześcijan znajdujących się na emigracji. Z parafii w El Gadeer w południowo- wschodnim Bagdadzie musiał wyjechać do Ammanu a następnie do Wielkiej Brytanii gdzie został kapelanem chaldejskiej społeczności.
Dlaczego musiał wyjechać ze swojego kraju ? Tak jak wielu duchownych w czasie inwazji na Irak był prześladowany przez ekstremistyczne ugrupowania islamskie. W 2003 roku od islamskich przywódców otrzymał list z pogróżkami i z wyrokiem śmierci. Musiał zostawić swoją parafię w Bagdadzie pod wezwaniem Św. Jerzego, której dzielnie bronił dniem i nocą przed zniszczeniem i podpaleniem przez muzułmańskich fundamentalistów.